Pamięć bywa wybredna. Czasem zapisuje w nas detale, drobiazgi, które z perspektywy dorosłości wydają się mało istotne, a czasem wymazuje całe rozdziały naszego życia. Moje dzieciństwo mogłoby być albumem, w którym brakuje wielu stron. Mam jednak dwa wyraźne zdjęcia w pamięci: jedno to dziecięca radość z prezentu od babci Ludwiki – pięknej torebki z pszczółką Mają i małego pierścionka. Drugie to zupełnie inny kadr: kłótnia rodziców, rozbite szkło, napięcie unoszące się w powietrzu jak burzowe chmury. zdolności do budowania trwałych relacji.
Wspomnienia te wracają do mnie losowo, jak migawki z filmu. Touch and go. Nic więcej. Pamiętam je, ale to, co działo się między nimi, jest pustą przestrzenią.
Pamięć i Mechanizmy Obronne
Kiedy rozmawiam z mamą, czasem pyta mnie: „Czy Ty naprawdę nie pamiętasz nic fajnego z dzieciństwa?”. Nie pamiętam. Może dlatego, że nie miałam co pamiętać? A może było to coś, co mój umysł postanowił wyciąć, bym mogła normalnie funkcjonować? Mechanizmy obronne są mądre – gdy trzeba, chowają trudne przeżycia do podziemi naszej podświadomości. Ale to nie znaczy, że tam ich nie ma.
Ciało Pamięta, Nawet Gdy Umysł Nie Chce
Choć pamięć może być pusta, ciało pamięta. Nieprzewidziane emocje pojawiają się nagle i domagają się uwagi. Kiedyś od nich uciekałam. Byłam mistrzynią w udawaniu, że wszystko jest w porządku. Nikt nie widział, jak się czuję naprawdę. Dziś wiem, że od emocji nie da się uciec na zawsze.
Dzieciństwo jest jak fundament budynku – nawet jeśli go nie widać, to on trzyma całą konstrukcję. Czasem zdarzają się w nim pęknięcia, które przez lata zostają ukryte, ale w pewnym momencie zaczynają wpływać na cały dom.
Droga Do Uzdrowienia: Od Gniewu do Wdzięczności
Przez długi czas czułam gniew na rodziców. Oceniałam ich decyzje, dystansowałam się, lekceważyłam. Wydawało mi się, że odcięcie się od nich to najlepszy sposób na poradzenie sobie z bólem. Ale ucieczka nigdy nie rozwiązuje problemu. W rzeczywistości czułam się jeszcze bardziej samotna.
Dopiero kiedy pozwoliłam sobie spojrzeć głębiej, zobaczyłam, że pod gniewem kryła się miłość. Uświadomiłam sobie, że moi rodzice też mieli swoje historie, swoje trudne dzieciństwa, swoje rany. Wychowali mnie najlepiej, jak umieli. Przyjęcie tej prawdy było dla mnie wielkim przełomem.
Nastaw Się na Miłość
Każdy z nas niesie w sobie ukryte emocje, wyparte wspomnienia, rany, które mogą wpływać na nasze życie. Czasem czujemy się zablokowani, niekochani, niewidziani. Może nasze związki się rozpadają, może mamy problem z poczuciem własnej wartości. Bywa, że patrzymy na swoje życie i nie rozumiemy, dlaczego jest w nim tak dużo strat, trudnych emocji, powtarzających się schematów.
Rozwiązanie często leży w spojrzeniu wstecz. W uporządkowaniu relacji z rodzicami, nawet jeśli ich już nie ma. W zobaczeniu siebie na nowo.
Jeśli czujesz, że utknąłeś, że coś Cię blokuje, że kolejny raz przeżywasz te same schematy, to może czas spojrzeć głębiej? Może odpowiedzi, których szukasz, znajdują się w Twojej własnej historii?
Jak Możesz Zacznąć?
- Zacznij od siebie – spróbuj spojrzeć na swoje emocje i pozwolić im wybrzmieć.
- Rozmawiaj – czasem jedno zdanie może otworzyć drzwi do głębokiego zrozumienia.
- Sięgnij po wsparcie – terapia, warsztaty, praca z emocjami to cenne narzędzia na drodze do uzdrowienia.
- Daj sobie czas – uzdrawianie to proces, nie wydarzenie.
Każdy z nas ma w sobie wewnętrzne dziecko, które chce być zauważone, ukochane i zaakceptowane. Może warto się z nim spotkać i wysłuchać, co ma nam do powiedzenia?
Powrót do Domu
Dziś czuję, że wróciłam do swojego wewnętrznego domu. Do przestrzeni, w której na nowo mogę czuć miłość do rodziców i do siebie samej. Wciąż uczę się wdzięczności, szacunku i pokory wobec tego, co było. Ale jedno wiem na pewno – miłość zawsze czeka na nas po drugiej stronie gniewu.
Jeśli chcesz ruszyć w podobną podróż, może czas zadać sobie pytanie: czy jestem gotowy, by spojrzeć wstecz i zobaczyć, co tak naprawdę noszę w sobie?